czwartek, 8 stycznia 2015

Luxman Alpine X3K Omega Drive...

Chciało by się napisać legenda, marzenie wszystkich kolekcjonerów choć wielu tak uważa ja uważam ten model za ciekawy konstrukcyjnie a i owszem kolekcjonerski ale nie na zabój.
Japończycy są bezkompromisowi jeśli chcą zadziwić świat budując urządzenie zadziwią i to jak.
Nie będzie to tylko szampańska obudowa z lśniącymi przyciskami i pokrętłami, nie będzie też tania elektro-mechanika jak coś zrobią to przynajmniej wielu usiądzie z wrażenia.

Magnetofon legenda Luxman Alpine X3k z mechaniką napędu Omega Drive jest naprawdę potężny
                                               http://www.thevintageknob.org

Bardzo mało jest informacji w sieci  o tym modelu zdjęć jeszcze mniej. Przyczyna wydaje się prosta firma bardzo stawiała na standard CC (CC z ang. compact cassette = kaseta kompaktowa) niestety świat się rozwijał i po wejściu płyty CD wszystkie firmy produkujące magnetofony nie wdrażały nowych co za tym idzie ciekawszych choć nie do końca sprawdzonych rozwiązań.

Właśnie Luxman Alpine X3K był takim najlepszym z najlepszych w tamtym czasie, nieosiągalnym dla przeciętnego użytkownika marzeniem, z punktu widzenia kolekcjonera ale przede wszystkim pasjonata rozwoju techniki jest ten model bardzo atrakcyjny raczej jako eksponat.

Jego mechanizm to co miało być niepodważalną zaletą okazał się wadą nie do zaakceptowania przez ludzi kochających swoje nagrane kasety.
                                   

Jak widać na zdjęciu powyżej mechanizm Omega Drive przypomina nam działanie mechanizmu z magnetowidu toć to zgroza i woła o pomstę... nie do zaakceptowania! traktowanie w ten sposób taśmy zakończy się prędzej czy później jej zniszczeniem.Trzeba zdawać sobie sprawę że taśma w kasecie magnetofonowej jest bardzo delikatna i cienka a w takim przypadku kiedy jest wyciągana na zewnątrz z kasety mała niedoskonałość w mechanice, zanieczyszczenie, bród itd wynik może być tylko jeden- Zniszczona taśma, zagięta, zmielona aż strach sobie wyobrazić nasze najlepiej nagrane kasety.
Być może a raczej na pewno miejsce tego magnetofonu jest w muzeum techniki i użytkowa klapa nie poszła na marne firma zdobyła nowe doświadczenia i wykorzystała je przy projektowaniu i wdrażaniu innych modeli.



A więc jest na szczycie naszych marzeń czy nie? na to pytanie sami już musimy sobie odpowiedzieć.
Mogę wprost napisać to tak, chciałbym go zobaczyć z bliska zrobić kilka zdjęć i zostawić go w muzeum gdzie jest jego najlepsze miejsce ;)